[Artykuł zaktualizowany dnia 06/11/2023]
Chęć jedzenia bez głodu, pod przymusem, ma pożytek, tak, pozwala nam odwrócić naszą uwagę od smutnych, niespokojnych lub złych myśli, które nas prześladują, aby nie odczuwać już tych niepokojących i bolesnych emocji.
Te zachcianki na jedzenie mogą być również wywołane przez mniej intensywne emocje, które wymagają większej uwagi, aby dostrzec:
- Zmęczenie pod koniec dnia;
- Nuda, gdy kręcisz się w kółko po domu;
- Potrzeba sprawiania sobie przyjemności (potrzeba nagrody, często zakotwiczona w dzieciństwie);
- Potrzeba czynienia dobra (potrzeba komfortu, wypełnienia pustki, braku).
Wszystkie te uczucia są sygnałami wysyłanymi przez twoje ciało, ostrzeżeniem, alarmem, który musisz rozpoznać, aby nie cierpieć już z powodu pragnienia jedzenia, ale aby odzyskać kontrolę nad swoim życiem, swoimi wyborami i ciałem.
Emocjonalne pragnienia jedzenia
W większości przypadków, gdy odczuwasz emocje, które uważasz za zbyt intensywne, próbujesz je zniwelować jedzeniem. Są to emocjonalne pragnienia jedzenia.
Z czasem stajesz się nadwrażliwy na emocje, przez co kompulsje jedzenia nasilają się. Wtedy boisz się utraty kontroli, boisz się przybrać na wadze lub czujesz się winny z powodu tego, co zjadłeś lub zamierzasz zjeść. I wpadasz w błędne koło kontroli jedzenia i zaburzeń odżywiania.
Jak złagodzić pragnienia emocjonalne:
- Staraj się być zajęty, myśleć o czymś innym, aby wypełnić pustkę chwili: film, czytanie, aktywność (kreatywna lub sportowa),…
- Staraj się zrelaksować i odprężyć za pomocą różnych środków (relaksacyjne nagrania audio, podcasty itp.)
- Wziąć na siebie winę! Bo jedzenie to także naturalny regulator emocji! To normalne, że jesz, aby się uspokoić, zrelaksować, zrobić coś dobrego i odzyskać spokój. Jest to zachowanie występujące u większości ssaków, które często jest zakorzenione w naszym zachowaniu od dzieciństwa.
Niektóre produkty spożywcze mają tę pocieszającą moc, a inne znacznie mniej. Pokarmy o dużej gęstości energetycznej (zwłaszcza tłuste i słodkie) poprawiają komfort…
Radzę Ci stawić czoła każdej emocjonalnej potrzebie jedzenia i nie walczyć z nią, ale świadomie cieszyć się jedzeniem zapewniającym komfort.
Jak ? W pozycji siedzącej, wygodnie zainstalowanej, z prostymi plecami, w miarę możliwości w cichym miejscu.
Ekscesy na koniec dnia
To, jak przebiega Twój dzień, zarówno pod względem jedzenia, jak i pod względem psychologicznym i emocjonalnym, decyduje o tym, jak będzie przebiegał Twój wieczór. To, jak będzie wyglądał Twój wieczór, wpłynie na Twoje nawyki żywieniowe.
Do przejadania się pod koniec dnia może przyczynić się kilka czynników.
Wieczorny głód: W ciągu dnia możesz zapomnieć o swoim ciele i zignorować głód. Ten zaniedbany głód w ciągu dnia może stać się intensywny (wielki głód) wieczorem. Będzie to wymagało pilnej i zdecydowanej reakcji żywnościowej. Będziesz wtedy jadł wysokokaloryczne potrawy w pośpiechu i w dużych ilościach.
Ograniczenia poznawcze: jeśli zwracasz uwagę na to, co jesz, aby schudnąć, zabraniasz sobie ulubionych potraw: w obawie przed ich spożywaniem nawet w małych ilościach będzie to generować rosnące pragnienie przy coraz większym wysiłku kontrolnym. Zakazy te prowadzą do obsesyjnych myśli na temat jedzenia, swojej wagi, ciała, które prowadzą do wtórnych emocji (strach przed przybraniem na wadze lub nie schudnięciem, poczucie winy, złość lub depresja).
To wszystkie te myśli i emocje nazywamy „ograniczeniami poznawczymi”. Są źródłem emocjonalnych pragnień żywieniowych i nadmiernego spożycia pokarmu!
Emocjonalne wieczorne zachcianki na jedzenie: moment powrotu do domu to także moment, który grozi konfrontacją z odłożonymi w ciągu dnia różnymi myślami i emocjami: problemami zawodowymi lub prywatnymi, zmartwieniami finansowymi, rozmyślaniami o przeszłości lub obawami o przyszłość, złością, depresją, lękiem, poczuciem winy, nuda, wyczerpanie nerwowe i emocjonalne… We wszystkich tych przypadkach chęć emocjonalnego jedzenia zmniejszy intensywność odczuwanych emocji…
Jedzenie w poszukiwaniu odwagi i energii: Dla wielu dzień jeszcze się nie skończył, kiedy wieczorem wracasz do domu. Rodzice muszą zaopiekować się swoimi dziećmi, w przeciwnym razie przyniesiesz pilne dokumenty do dokończenia po obiedzie…
Jesz wtedy nie martwiąc się, czy jesteś głodny, żeby dodać sobie sił. Jest to szczególny przypadek emocjonalnego jedzenia.
Potrzeba nagrody: poprzez jedzenie, po ciężkim dniu lub w celu świętowania sukcesu, możesz pogratulować sobie wysiłku włożonego w jedzenie, niekoniecznie będąc głodnym. Następnie będziesz szukać potraw, których smak będzie dla nas najprzyjemniejszy.
Naucz się smakować, żeby już nie znosić
Potrawy wysokokaloryczne, zarówno tłuste, słone, jak i słodkie, nie są przeszkodą w utracie wagi. Wręcz przeciwnie, mogą pomóc Ci schudnąć. Ale aby to zrobić, musimy przestać je demonizować i wiedzieć, jak je właściwie spożywać:
- Jeśli jesz głodny, zachęcam Cię do zwrócenia uwagi na uczucie sytości, aby zjeść odpowiednią ilość, powoli, w trakcie degustacji, w odpowiedniej pozycji (zgadzamy się, że jedzenie na stojąco przy włączonym telewizorze będzie bardzo trudne cię wysłuchać);
- Jeśli jesz, żeby uspokoić emocje, zwróć uwagę na nadejście pocieszenia, na moment, w którym ono nastąpi, poczujesz się lepiej, ponownie, aby zjeść potrzebną ilość i to szczególnie bardzo powoli!
Nie pozbawiaj się tych pokarmów tabu, bo to pozbawienie i zakazy prowadzą do przymusów i ekscesów. Im więcej będziesz mieć kontroli i frustracji, tym intensywniejsze będzie załamanie.
Ideałem jest zatem skosztowanie tych wysokokalorycznych potraw, aby w pełni cieszyć się ich smakiem i czerpać prawdziwą przyjemność smakową.
Dowiedz się, jak cieszyć się tymi wysokokalorycznymi potrawami, aby móc je jeść bez przybierania na wadze! To takie proste ! I to działa…