Candy: czy są jakieś dobre?

[Artykuł zaktualizowany dnia 06/11/2023]

Cukierki wybrane przez tatę w sklepie tytoniowym, te, które kupiła babcia przy kasie w supermarkecie, te, które dostaliśmy w pudełkach na urodziny znajomych…

Przed czytaniem dalej

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie, ale pasjonuję się odżywianiem i zdrowiem.

Artykuły, które znajdziesz na mojej stronie, są wynikiem dogłębnych badań, którymi chciałbym się z Tobą podzielić. Chciałbym jednak podkreślić, że nie jestem specjalistą w dziedzinie zdrowia i że moje porady nie powinny w żaden sposób zastępować porad wykwalifikowanego lekarza. Jestem tutaj, aby cię poprowadzić, ale ważne jest, abyś skonsultował się z profesjonalistą w przypadku konkretnych pytań lub wątpliwości medycznych. Twoje dobre samopoczucie jest ważne. Upewnij się więc, że konsultujesz się z odpowiednimi ekspertami i dbasz o siebie najlepiej, jak to możliwe.

Cukierki przywołują każdemu konkretne wspomnienia.

A jeśli te małe słodkości, czasem pikantne, czasem pikantne, czekoladowe lub owocowe, wywołują u nas uśmiech, to nie wszystkie są zdrowe!

We Francji nadal zużywamy 6,8 kilograma na sekundę, czyli 214 500 ton rocznie! Nadal istnieje ponad 20 odmian i ponad 600 regionalnych specjałów.

Cukierki to w zasadzie cukier! Czasami, w zależności od rodzaju cukierka, dodaje się takie składniki jak mleko, karmel, czekolada i…niestety…barwniki i wszelkiego rodzaju dodatki.

Podsumowując, słodycze składają się w 80% z cukru.

Czy możemy je sklasyfikować?

Podzieliłbym je na 4 kategorie:

#1 Cukierki czekoladowe (M i M, Daims,…)

Jeśli masz taki w domu, zerknij na skład, często będziesz zaskoczony.

Dla Czekolada M i M, czyli cukierek z zawartością 70% czekolady mlecznej oblewany cukrem, którego skład to: cukier, miazga kakaowa, odtłuszczone mleko w proszku, masło kakaowe, laktoza, tłuszcz mleko, tłuszcz palmowy, syrop glukozowy, skrobia, tłuszcz shea, barwniki (E100, E120, E132, E133, E150a, E150c, E150d, E153, E160a, E160e, E162, E163, E171, E172), dekstryna, substancje glazurujące (wosk pszczeli, wosk carnauba), emulgatory (lecytyna z soja, E445), olej kokosowy, sól, aromaty. (Źródło: https://www.mymms.fr/category/service-client/nouvelles-nutritionelle.do)

Lista jest długa!

A na 1 małą pojedynczą saszetkę (40 g = około 21 czekoladowych M&M’sów) otrzymujemy równowartość 6 kostek cukru + 1 łyżeczka oleju.

WAŻNY : zawsze upewnij się, że Twoje słodycze nie zawierają „syropu glukozowo-fruktozowego”, ponieważ zwiększa to między innymi ryzyko otyłości…!

asortyment czekolady

#2 Twarde cukierki (Têtes brûlées, Chupa Chups…)

Tam to tylko cukier, więc jest trochę mniej kaloryczny…

Syrop glukozowy, cukier, regulator kwasowości: cytryniany sodu, regulator kwasowości: cytryniany sodu, aromaty, barwniki: błękit brylantowy, FCF, antocyjany (Źródło: https://www.tetes-brulees.fr/produit/bille-fraise-et-framboise-kitache/)

I za 1 małą pojedynczą saszetkę (= 13 jednostek Têtes Brulées), otrzymujemy równowartość 7 kostek cukru.

Do modnej od pewnego czasu „ostrej” strony producenci dodają kwas jabłkowy i cytrynowy, które z pozoru są nieszkodliwe.

Spójrz na składniki tych twardych cukierków znanych ze swojej „pikanterii”: cukier, regulator kwasowości: kwas cytrynowy, regulator kwasowości: cytryniany sodu, aromaty, barwniki: błękit brylantowy, antocyjany (= pigmenty skórki winogron). (Źródło: https://www.tetes-brulees.fr/produit/bille-fraise-et-framboise-kitache/)

Szczerze mówiąc, lista jest krótsza niż poprzednia, więc jest znacznie mniej straszna, prawda?!?

A jeśli chodzi o lizaki, to, co uważam za pozytywne, to to, że zjedzenie ich zajmuje dużo czasu, więc jemy ich mniej.

#3 Żelki (Mini Croco Haribo)

W tych cukierkach znajduje się żelatyna, która nadaje tę szczególną konsystencję.

Zaletą żelatyny jest to, że pozwala na „żucie”, przeżuwanie, a potem żelatyna jest białkiem, więc nie jest składnikiem, od którego tyjesz.

Z drugiej strony żelki to zawsze cukierki z dużą ilością cukru!

Syrop glukozowy, żelatyna, cukier, dekstroza, substancja żelująca, regulator kwasowości: kwas cytrynowy. Aromaty, barwniki: E104, E122, E124, E132. Olej roślinny, substancja glazurująca, wosk pszczeli, wosk carnauba.

Otrzymujemy równowartość 6 kostek cukru = 6 żelkowych krokodyli.

#4 Cukierki bez cukru

Są średnio o 50% mniej kaloryczne, ponieważ zastąpiliśmy cukier alkoholami cukrowymi, takimi jak na przykład maltitol, który jest cukrem, który ma tę zaletę, że nie podnosi poziomu cukru we krwi, co jest bardzo interesujące dla osób chorych na cukrzycę.

Ryzyko związane z tymi cukierkami bez cukru polega na tym, że należy jeść ich więcej, ponieważ uważamy, że w ogóle nie ma cukru, choć nie jest to do końca prawdą.

Co więcej, nadmiar polioli powoduje problemy trawienne, takie jak biegunka, spójrz, jest to napisane na opakowaniu! Spożycie w nadmiernych ilościach może wywołać efekt przeczyszczający.

Składniki: Substancja słodząca: syrop maltitolowy, żelatyna, woda, regulator kwasowości: E 330. Aromaty, barwniki: E 102 – E 110, substancje glazurujące, olej roślinny, wosk pszczeli, wosk carnauba. (Źródło: https://www.diabetys.com/product/bonbons-fruits-gelify-sans-sucre200-g/488/)

Jakie ryzyko wiąże się ze zjedzeniem zbyt dużej ilości słodyczy?

Poza ubytkami mogą stanowić długoterminowe zagrożenie dla zdrowia, ponieważ sprzyjają otyłości, ryzyku cukrzycy i braku równowagi dietetycznej.

Cukier tłumi apetyt i powoduje brak równowagi w diecie.

Jeśli zjemy np. paczkę słodyczy, to przy kolejnym posiłku nie będziemy głodni i pozbawimy nasz organizm pokarmów, których naprawdę potrzebuje.

W każdym razie cukier powinien stanowić jedynie 10% naszego dziennego zapotrzebowania energetycznego, czyli średnio 40-50 g, czyli równowartość małej torebki słodyczy.

Ale głównym niebezpieczeństwem słodyczy jest także ich strona wciągający.

Gdy już zaczniesz pakiet, łatwo go dokończyć, nawet nie zdając sobie sprawy, ile razy po niego sięgnąłeś.

Od czasu do czasu mogą znaleźć swoje miejsce w zbilansowanej diecie, ale lepiej podawać je dzieciom jako produkty przyjemności, które spożywa się w czasie świąt i wspólnych chwil. Tym bardziej, że słodycze przez większość czasu idą w parze z innymi słodkimi produktami, takimi jak napoje gazowane i ciasta, co w przypadku bardzo regularnego spożycia w średnim okresie zwiększa ryzyko nadwagi, a nawet otyłości.

Co więcej, składniki na opakowaniach cukierków zwykle nas przerażają i nie bez powodu, jak widziałeś, lista może być długa!

kwaśny cukierek

A co z tłuszczem palmowym? Dodatki?

Trzeba też uważać z innym składnikiem (oprócz syropu glukozowo-fruktozowego, o którym mówiłem wcześniej): tłuszcz palmowy.

Oprócz tego, że jest szkodliwy dla środowiska, sprzyja magazynowaniu tłuszczu.

Te złe tłuszcze są przyczyną chorób układu krążenia i im wcześniej zostaną spożyte, tym bardziej zatykają tętnice.

Kolejna czarna plama na płycie, dodatki; ich nazwa często zaczyna się od litery E, po której następują cyfry. Nie zawsze jednak wiemy, co one oznaczają, a niektóre okazują się bardzo szkodliwe. Na przykład E171, zwany także dwutlenkiem tytanu. Dodatek ten zawiera nanocząsteczki i jest szczególnie stosowany w cukierkach i gumie do żucia, aby nadać im efekt brokatu.
E102, zwany także tartrazyną, to nic innego jak: żółty barwnik obecny w wielu cukierkach. Tartrazyna może u niektórych osób powodować problemy skórne, takie jak pryszcze lub płytki nazębne, pokrzywka i astma.

E150B, E150C… A raczej karmel siarczynowy i karmel amoniakalny. Dodatki te nadają cukierkom brązowy kolor, powszechnie stosowany w cukierkach o smaku karmelizowanym, a także w coli.

Nie zaleca się stosowania u osób uczulonych na siarczyny. E150C stwarza wysokie ryzyko rozwoju chorób układu krążenia.

Krótko mówiąc, aby nie zakazywać ich całkowicie, lepiej wybrać takie, które będą mniej szkodliwe dla zdrowia.

Ale czy istnieją „dobre” cukierki?

Obecnie na rynku dostępnych jest znacznie więcej organicznych i naturalnych cukierków. Chociaż większość z nich niestety nadal zawiera konserwanty, wiele z nich opiera się na bardziej naturalnych smakach z naturalnymi barwnikami i żelatyną wytworzoną z pektyny jabłkowej lub agaru agarowego.

Jednak najbardziej lubiane przez dzieci cukierki to nie te bardziej naturalne, ale te, które kłują. To moda i nawet jeśli niektóre dzieci tego nie lubią, to przyzwyczają się do tego, bo jedzą je ich znajomi.

Rodzice mogą edukować smakowo, aby ich dzieci nie przyzwyczajały się do słodyczy przemysłowych, w szczególności poprzez zachęcanie ich do degustowania bardziej tradycyjnych cukierków, z miodem, miętą lub na zmianę z suszonymi owocami, czekoladkami i galaretami owocowymi.

Poza tym możesz dobrze się bawić, robiąc własne cukierki miodowe, na przykład z samego cukru, miodu i wody!

Słodycze należy zawsze prezentować jako produkty zabawne i świąteczne oraz spożywać je z umiarem, aby nie powodować złych nawyków żywieniowych lub uzależnienia.

Oto krótki przegląd wideo:

Podsumowując

  • Cukierki = Cukier;
  • Zwróć uwagę na niekończącą się listę składników;
  • Zalecenia dotyczące spożycia: Maksymalnie 40 g dziennie (tj. na przykład około 6 żelek krokodyli, ale uważaj, aby nie dodawać do swojego dnia innych cukrów!).